Projekt Iskierka
Od ostatniego wpisu minęło trochę czasu, ale niestety pewnych spraw się nie przeskoczy, mowa oczywiście o papierkologii i czasie jaki potrzeba, aby się z nią uporać. Na całe szczęście dostałem wczoraj wstępne warunki przyłączenia wody i prądu. Mapka od geodety utknęła gdzieś w starostwie, bo wiadomo - wybory i każdy teraz nie ma czasu zajmować się głupotami, jak mu się stołek pali. Wracając do prądu rozbawiła mnie jedna rzecz. Okres oczekiwania na prąd wynosi 1 rok od dnia podpisania umowy. W 21 wieku jest to dla mnie niezrozumiałe nie tylko dlatego, że słup z prądem stoi 30 metrów od mojej działki i jest w dodatku to dość nowa inwestycja. Całości dopełnia fakt, że opłata za przyłączenie w kwocie 2500 zł musi być zapłacona 14 dni po podpisaniu umowy. Zatem mrozimy sobie własne pieniądze, by ktoś inny mógł nimi obracać. To mi jest naprawdę ciężko pojąć. I kto tu mówi, że konkurencja jest zła ?
Wracając do budowy. Projekt jest w trakcie adaptacji - powiększania o 1 metr i jeszcze kilka drobniejszych zmian. Zwiększenie rozmiarów budynku o 1 metr od stroni kuchni i salonu wyjdzie mu tak naprawdę na dobre, bo głównie wejście będzie teraz centralnie na środku. Liczę, że do końca tygodnia będę miał mapki od geodety gotowe i w zasadzie cały komplet dokumentów by starać się o pozwolenie na budowę.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia