Projekt Iskierka
Nie myślałem, że załatwianie kredytu może tyle trwać. W sumie to dobre 3 tygodnie. Najfajniejszy jest ostatni okres, kiedy poskładało sie już wszystkie dokumenty i czeka sie tylko na decyzje kredytową. Ten kto składał i czekał na pewno wie o czym mówię. Na szczęście w piątek zadzwoniła pani z banku i poinformowała mnie, że kredyt nam przyznano. Ufff
Teraz pozostanie tylko walka z czasem i pogodą, czy uda się jeszcze zrobić fundamenty, zanim złapie większy mrozek. Byliśmy zaanonsować się w hurtowni, gdzie będziemy się zaopatrywać. Ceny średnie, więc wszystko ok. Najważniejsze, że za dowóz nic nie biorą. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia