Iskierka Moniki i Jacka
nie mogę uwierzyć, że ostatni raz tu byłam w lutym, kiedy to wklejałam zdjęcia napoczętych ścianek działowych
Budowa idzie pełną parą, od dwóch tygodni biegamy z mężem codzennie po pracy na budowę i robimy instalacje elektryczną. Nawet sporo się nauczyłam na temat kabelków . Dzisiaj wyciągnęliśmy szwagra z jego części do naszej i rozłożyliśmy prawie do końca instalację. Zostały tylko do pociągnięcia światła na sufity na dole. Mam nadzieję, że do poniedziałku wszystko będzie gotowe i ekipa od tynków będzie mogła wkroczyć. A my w tym czasie przenosimy się na drugą stronę do siostry aby u nich skończyć elektrykę bo tynkarze potem idą do niej :) Nie mogę się już doczekać jak to będzie wyglądało :)
Po tynkach ruszamy z wodą, ogrzewaniem i kanalizą . Myślę, że do końca maja powinismy mieć gotowe posadzki, które będą sobie schły i spokojnie czekały na przylot mojego taty, który to pięknie obłoży je kafelkami
Nie chcę obiecywać ale w przszłym tygodniu nowa porcja zdjęć - kabelki i tynki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia