Dziennik budowy-domek "Kreska"
W końcu dach gotowy , zapłacony, i co najważniejsze podoba się, mimo że narazie brudny , czekam na deszcz ( chyba po raz pierwszy od początku budowy w końcu się o opady nie martwię jakby były :))
http://republika.pl/kreska/d17.jpg
Jak wybierałem dachówkę to widziałem tylko jedną , z bliska to straszne "brzydactwo" obawiałem się jak to będzie wyglądało , ale na całej połaci wygląda super.
http://republika.pl/kreska/d18.jpg
http://republika.pl/kreska/d19.jpg
Na poddaszu wysprzątane i dosyć przytulnie, zamontowałem starą, nikomu nie potrzebną lampę z trzema świetlówkami , wisi na jętkach i nieźle oświetla poddasze, można coś dłubać wieczorem bo szybko się robi ciemno...niestety , nie już nie to co było w lecie do 22 jasno, po pracy przy fundamentach obowiązkowy grill i piwko , ciepłe noce...:) cóż , trzeba poczekać znowu będzie przyjemnie...
Czekam teraz na okna, mają być po Wszystkich Świętych, no i przyjdzie kolej na kabelki , rurki , instalacje..... jeszcze nie nagrałem instalatorów , ale mam nadzieję, że kogoś solidnego znajdę , czas mam do wiosny więc jestem dobrej myśli.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia