Dziennik budowy-domek "Kreska"
ponieważ termin dostarczenia okien się przeciąga ( producent się "nie wyrabia" chyba dlatego że ostatni dzwonek na ulgę remontową i okna schodzą jak ciepłe bułeczki ) zabrałem się do samodzielnego wykonania ścianek działowych na poddaszu , pracujemy raze z ojcem wieczorami, to nasz debiut życiowy z kielnią w ręku , ale podpatrywaliśmy jak panowie majstry robili to na parterze i nie ma w tym nic strasznego , bez problemu sobie z tym radzimy, zachowane piony , poziomy , wymiary , co więcej chcieć , wychodzi nawet lepiej niż Panom Majstrom , ale my się nie spieszymy , trwało to trochę, ponad 3 tygodnie, ale zaczynaliśmy zawsze około 19-20:00 i do 23:00 na budowie , ale zawsze jest sadysfakcja ze samemu , i że jednak parę groszy w kieszeni. Zdecydowałem się na ścianki z BK 12 cm, bo zostało mi 2,5 palety po ściankach działowych na parterze ( Majstry liczyli ))), i nie było co z tym zrobić, więc poszło na poddasze, akurat tak wyszło , że prawie wszystkie ścianki stały na stropie w miejscu gdzie na dole są ściany nośne i podciągi , wiec nie musiałem się martwić o brak wzmocnień w stropie , mogłem ładować ile wejdzie na górę.
Najważniejsza pierwsza warstwa , potem to już nic strasznego, tylko poziomica, grzebień i klej.
http://republika.pl/kreska/p1.jpg
http://republika.pl/kreska/p2.jpg
http://republika.pl/kreska/p3.jpg
http://republika.pl/kreska/p4.jpg
http://republika.pl/kreska/p5.jpg
http://republika.pl/kreska/p6.jpg
W końcu gotowe, pozostaje posprzątać ( znowu :))
http://republika.pl/kreska/p7.jpg
http://republika.pl/kreska/p8.jpg
http://republika.pl/kreska/p9.jpg
http://republika.pl/kreska/p10.jpg
http://republika.pl/kreska/p11.jpg
http://republika.pl/kreska/p12.jpg
Ścianki zrobione, czekam cały czas na okna, mają być lada dzień ( mam nadzieję , ale opóźnienie jest mi na rękę, bo mam co robić, i brak okien nie przeszkadza , a pozatym zawsze to jakiś pretekst to negocjacji ceny :))
Nawet prowizoryczne drzwi już czekają , więc niedługo zamykamy budynek ( Drzwi prowizoryczne, ale wyszły całkiem solidnie, z zamkiem, skobelkiem, dostało się im nawet "drewnochronem" i już się wochodzi do domu drzwiami , a nie jak dotychczas oknem balkonowym ( otwory okienne tymczasowo pozakrywane folią i papą , żeby nie wiało przynajmniej )
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia