Elektrycy dalej robią swoje dzieło, robią powoli, bo to znajomi, którzy po pracy wpadają na parę godzin coś podłubać, mają jakieś 80 % roboty za sobą , poukładane przewody, puszki, teraz tylko kosmetyka, i popodłączanie wszystkiego, nie spieszę się , bo i tak przez zimę nie mam nic innego w planie , tylko rozprowadzenie instalacji.

http://republika.pl/kreska/e1.jpg

http://republika.pl/kreska/e2.jpg

Widać już początki mojej rozdzielnicy , narazie przypomina makaron a nie elektryczne centrum domu..:)

http://republika.pl/kreska/e3.jpg

http://republika.pl/kreska/e4.jpg

Jak elektrycy kończą , to hydraulik zaczyna, również znajomy, tak to już jest jak się mieszka w małym mieście , wszyscy wszystkich gdzieś tam znają, ale to nie ma znaczenia, bo cena dobra, fachowość i kompetencje wykonawców też , nie mam zastrzeżeń jak narazie.

Jakieś rurki już są i codziennie lądują na swoim miejscu w coraz większej ilości... ku uciesze inwestora....nigdy nie myślałem że ktoś tak na mnie powie...:)))

http://republika.pl/kreska/h1.jpg

http://republika.pl/kreska/h2.jpg

http://republika.pl/kreska/h3.jpg

http://republika.pl/kreska/h4.jpg

http://republika.pl/kreska/h5.jpg

http://republika.pl/kreska/h5.jpg

http://republika.pl/kreska/h6.jpg

Tak oto aktualnie wygląda ten budowlany bałagan , po sobotnim sprzątaniu, posprzątałem...skutek taki że jest ładniej, że i tak już jest znoeu nabałaganione., poparzona ręka, przecięty palec inwestora....:)) ale sama przyjemność sprzątac w końcu swoje...)

http://republika.pl/kreska/ba1.jpg

http://republika.pl/kreska/ba2.jpg

Święta i Nowy Rok za pasem , sprawy budowlane schodzą powoli na dalszy plan , ale od nowego roku pewnie nowe siły i wyzwania..:)