Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    78
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    158

Graczyk i dmuchawce latawce... Dziennik budowy


Graczyk

615 wyświetleń

Powiem Wam, że z budowaniem jest jak z filmem Hitchcock'a. Najpierw jest trzęsienie ziemi, a potem już napięcie tylko rośnie. No, może niewielka różnica polega na tym, że nie chodzi o napięcie, ale o czas.

 


W niedzielę kopaliśmy tylne ogrodzenie, które jak się dziś okazało musimy troszkę poprawić ale co tam poprawimy. Natomiast dziś byli panowie geodeci. http://images14.fotosik.pl/60/7ab0d42fd1f006ce.jpg Używając swoich magicznych sztuczek, wytyczyli budynek i nawet podobno :) złapali poziomy i piony, powbijali już mniej magicznie łaty, pożegnali się i pojechali.

 


Nie minęło nawet 5 minut, a zjawił się elektryk i po wypełnieniu dokumentów, zabrał się ochoczo do podłączania - jak to sie ładnie nazywa - "zasilania placu budowy". Geodeci byli magikami, natomiast elektryk był jak saper z rozwagą i namysłem podpiął naszą skrzynkę pod złącze ZK. http://images12.fotosik.pl/23/608b65fa32089bf3.jpg Oczywiście, po jakimś czasie zjawiła się inspekcja w postaci mojej lubej i najmłodszego fascynata sztuki budowlanej. http://www.graczykowski.yoyo.pl/dom/inspekcja.jpg


Młody tak się ekscytuje budową, że ciągle zagląda w każdy kąt. http://www.graczykowski.yoyo.pl/dom/obsesja.jpg.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...