Graczyk i dmuchawce latawce... Dziennik budowy
Witam
Znów pogoda mało budowlana ale pomimo tego prace powoli postepuja do przodu. Nadal czekamy na strop a ekipa w międzyczasie wymurowała nam taras na tyłach domku.
Z okna tarasowego wygląda na ogromny ale moim zdaniem nie jest specjalnie wielki. Taras będzie podniesiony nad poziom terenu o jeden stopień, czyli cała działka pójdzie do góry, a to miejsce gdzie leży młotek będzie dolnym stopniem tarasowym.
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/nadziemie/tarastyl.jpg
Patrząc na to błoto jakie robi deszcz i nasza glina to pomyślałem sobie, że zamiast tarasu zostawie taki basen do kąpieli błotnych i będę kasował bilety za lecznicze zabiegi. Zamiast do SPA będziemy wychodzić na taraso-basen i gotowe.
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/nadziemie/blotko.jpg
Od frontu podcień wygląda już dużo lepiej i tutaj niema takiego błota.
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/nadziemie/front.jpg
A teraz kolejna odsłona "kosmicznej technologii" czyli kominowej odyseji. Pamiętacie jak to szło... koszty wysokie , dostawa dłuższa niż obiecano a na koniec po wniesieniu do budynku okazuje się, że część kominów jest niezgodna z zamównieniem i z fakturą. Na szczęście faktura jest oki więc będzie wymiana towaru bo to co jest to niestety nie przyda się w naszym domku.
Ekipa się nanosiła a teraz będzie to wynosić.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia