Graczyk i dmuchawce latawce... Dziennik budowy
Witam
O rany, ale czasu minęło od ostatniego wpisu i tyle się działo, a w zasadzie działo się niewiele, ale tyle się nawnerwiałem, że nie wiem od czego zacząć.
Nie będę Wam opisywał dlaczego miałem nerwa i jakie były koleje, ale powiem Wam, że zgranie terminowe producenta stropu, dźwigowego, stempli i belek do podparcie, zbrojenia i pogody wymaga masy telefonów, modulacji głosu (od błagalnej do opierdalającej) i nielada szczęścia. :) O taką miałem huśtawkę nastrojów. W tzw. międzyczasie ekipa pomurowała słup w podcieniu, zasypała tarasy, wymurowała kominy, rozszalowała podciąg i namarudziła co nie miara, że nie ma stropu.
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7393.jpg http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7394.jpg
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7397.jpg http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7400.jpg
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7401.jpg http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7403.jpg
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7413.jpg
Po pracowitym tygodniu postanowiliśmy sobie zrobić coś dobrego do jedzenia, a w zasadzie robili faceci dla "mam-żony".
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7415.jpg
No to teraz dzisiejsza akcja stropowa. Dziś było jedynie stęplowanie, poziomowanie, szalowanie i układanie stropu. Jutro dalsza walka ze zbrojeniem.
Teraz mały reportaż.
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7418.jpg
Stemplujemy, no oczywiście niekoniecznie ja, ale jak tylko mogę to pomagam.
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7419.jpg
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7423.jpg http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7427.jpg
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7429.jpg http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7430.jpg
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7441.jpg
Czekamy na płyty w blokach startowych i w międzyczasie coś tam szalujemy i zbroimy.
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7442.jpg
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7445.jpg http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7449.jpg
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7450.jpg http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7451.jpg
Jadą płyty stropu, by po chwili lotem wylądować na miejscu. Zwróćcie uwagę, że przed położeniem pierwszej należy się pomodlić na kolanach.
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7454.jpg http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7458.jpg
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7462.jpg http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7463.jpg
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7464.jpg http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7466.jpg
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7468.jpg http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7471.jpg
Zdejmujemy ostatnią z auta. Najlepiej miał dżwigowy. Prawda, że fajna robota.
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7474.jpg http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7478.jpg
No i ostatnia ląduje na stropie.
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7492.jpg
Na koniec dwa poważne babole jakie wyszły po ułożeniu stropu. Oczywiście nie liczę drobnostek.
http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7495.jpg http://graczykowski.yoyo.pl/dom/strop/IMG_7497.jpg
Na zdjęcia ze zbrojenia i zalewania betonem zapraszam jutro.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia