Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    78
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    157

Graczyk i dmuchawce latawce... Dziennik budowy


Graczyk

522 wyświetleń

Witam

 

 


Dziś postanowiłem zrobic sobie wolne od roboty, czyli mały urlopik poświęcony w całości budowlanym zajęciom.

 


Zgodnie z umową jaką miałem z tartakiem o godzinie 8 rano zadzwonił telefon, z którego wynikało, że drewno wyjechało i będzie na budowie za moment. Szyciorem więc wskoczyłem w ciuchy i jak to mówili z "Czterech pancernych" załoga do wozu. Tak szybko wskakiwałem, że zapomniałem zabrać aparatu. Na miejscu była już dłużyca z HDS i moją górą drewna i jacyś faceci kopiący coś przed działką. Kompletnie zapomniałem o więźbie i lecę do nich z bojową miną bo widzę, że dziarsko zabrali się do roboty i kopią na całego. Wprawdzie wczoraj zaczęliśmy pierwsze rozmowy z wykonawcami Wod-Kan, ale nie było żadnych konkretów i terminów a tu taka niespodzianka.

 


Nawet przez ułamek sekundy pomyślałem, że moja żonka sama coś więcej załatwiła i się z kimś umówiła ale zaraz wywiało mi tę myśl z głowy. Nie to przecież nie jest w jej stylu. Już chciałem na bojowo zagadywać gości gdy kontem oka zerknąłem do ich paki a tam była żółta rura....

 


Wiecie już co to za goście byli? Tak, tak to była gazownia, która wysłała ekipę aby wykonała przyłącze gazu.

 


Obgadałem wszystko i szybciorem skoczyłem do domku po aparat aby porobić fotki. Niestety jak wróciłem to więźba już była wyładowana i nie ma fotek z tej operacji a szkoda bo niektóre elementy są ogromniaste.

 


http://graczykowski.yoyo.pl/dom/pietro/IMG_7649.jpg

 


Skoro nie było nic do roboty na dole to wlazłem na piętro i cyknąłem Panów "na gazie".

 


http://graczykowski.yoyo.pl/dom/pietro/IMG_7650.jpg

 


Moja ekipa zabrała się dziarsko do montowania nadproży i wiązanie zbrojenia.

 


http://graczykowski.yoyo.pl/dom/pietro/IMG_7658.jpg

 


Goście gazownicy w tzw. międzyczasie wyciągnęli jakąś maszynę, której nie mogłem przepuścić. Jak się okazało to była lutownica lub jakaś spawarka do plastiku wtapiająca w główną rurę naszą rurkę przyłączeniową.

 


http://graczykowski.yoyo.pl/dom/pietro/IMG_7659.jpg http://graczykowski.yoyo.pl/dom/pietro/IMG_7661.jpg

 


http://graczykowski.yoyo.pl/dom/pietro/IMG_7664.jpg

 


Jak skończyli to przed zasypaniem w dole było to. Gdy się pakowali po zasypaniu dziuro wspominali coś na temat kolegów którzy przyjadą ubić ziemie... "świstak zawija te sreberka"

 


http://graczykowski.yoyo.pl/dom/pietro/IMG_7665.jpg http://graczykowski.yoyo.pl/dom/pietro/IMG_7666.jpg

 


A jednak...

 


http://graczykowski.yoyo.pl/dom/pietro/IMG_7676.jpg


Przyszło odszczekać po kilku godzinach. tak swoją droga to gdybym dziś nie miał urlopu to przegapiłbym to całe podłaczanie bo całość trwała max 2 godziny.

 

 


Na zakończenie mały smaczek czyli fotki moich skromnych płatwi z małym punktem odniesienia.

 


http://graczykowski.yoyo.pl/dom/pietro/IMG_7672.jpg

 


A zapomniałbym zrobiłem małe zakupy w hurtowni śrób i gwoździ. Jakieś wzmocnienia, blachy, wkręty i śruby no i "goździki". Wiecie takie przekrój od fi 4 do 12mm i od 40-250 cm. Te duże to ładnie trzeba piz... aby wlazły w belkę.

 


Ops sorki za budowlany slang.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...