Rodo 5 - Oli i Krzyśka
Okna zostały zamówione. Mają być gotowe na połowę października. Montaż uzależniony jest od tego kiedy chłopaki skończą murować ścianki wewnętrzne żeby można było pociagnac instalację pod alarm. No i potem mogą sobie montować ile chcą. Dzisiaj zamawiamy bramę garażową, facet mówił, że termin realizacji 3 tyg więc ładnie by to się zgrało z oknami.
Taką bramę chcemy, tzn. segmentową w kasetonach, w kolorze orzech i na jeden samochód.
http://images13.fotosik.pl/100/12195274865e1191med.jpg
A sprawy na budowie po ponad tygodniowym przestoju dzisiaj miały nabrać tempa. Bo nasz "fajny" wykonawca sobie robótki dodatkowe bierze wiec sie nie wyrabia No i przedwczoraj mój mąż miał małe ścięcie z nim. Wykonawca rzucał się i miotał że nie przywieziono mu całego materiału na dach i że on nie moze robić, a w czwartek jak juz przywieziono co trzeba to sobie tak po prostu nie przyszedł I niby dzisiaj miał być, ale czy jest tego nie wiem. Później sie okaze jak pojade na inspekcje. Budowa się kończy a tu zaczynają się jakieś nieprzyjemne rozmowy.
A w ogóle hurtownia z której braliśmy dachówkę trochę nas wpieniła. Chłopak z którym zawsze wszystko załatwialiśmy poszedł na urlop i nikt nie umie go zastąpić. Bałagan z dostawą dachówki, nie takie ilości poprzyjeżdżały na budowę. Za dużo dachówki, za mało gąsiorów, szczytowych też niewłaściwa ilość. No porażka jakaś
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia