muriel.... day by day
12/13 września - skończone murowanie, zaizolowane, przywieziony styropian i kleje (znów kasa..........)
na sobotę musimy zamówić piach (300 ton!), w poniedziałek zasypujemy, potem posadzki, we wtorek/środę kanaliza....
robota idzie w szalonym tempie, chyba się nie spodziewaliśmy że pójdzie tak szybko. I że tak szybko stopnieją pieniążki...... to chyba największy ból. Ale i jest sie z czego cieszyć, bo teraz już nawet Miś widzi gdzie kuchnia a gdzie salon
dzisiaj oddawałam agregat, nawet rabat dostałam.... pewnie za duży brzuch
a za dwa tygodnie mamy mieć prąd. Zobaczymy.
no i zaczynam poszukiwań auta z HDSem i przyczepą do przewiezienia 35 palet bloczków z keramzytu........ ciekawe czy takie wielkie znajdę.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia