muriel.... day by day
dzisiaj przyjechały pustaki keramzyt optirock od Muchy... dwadzieścia palet. Murujemy od poniedziałku. Tylko transportowcy znów nawalili... mieli byc o 9 rano. Czekałam. Długo. Telefon o 10, 11, 12, podobno pana, a nie załadowali, a nie ma.... przyjechali. O 17 ale chłopaki sympatyczne więc można wybaczyć tłumaczyli sie że im dyspozytorka źle dzień ustaliła (tez się w sumie dziliłam jak mi powiedziała że sie w pół godziny załadują i do mnie dojadą) No ale są. Fajne I jeszcze tylko niezły numer był jak gość podjechał i zapadł się scania z 10 tonami na pace w piach jak w "ruchome piaski" i sie wyciagali jak zrzuce foty to się podzielę.
Mam nadzieję że nic do poniedziałku nie zginie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia