Witam.

U nas cały czas przerwa w budowaniu

W sobotę korzystając z super pogody byliśmy nacieszyć się naszym domkiem, a raczej jego początkiem. Oczywiście zaraz ochoczo dorwałam sie do miotły i z posadzek wymiotłam cztery wiadra piachu i miału betonowego powstałego przy cięciu siporeksu.

W niedzielę za to usadowiliśmy się z mężusiem na fotelach ogrodowych i relaksowaliśmy się w naszym salonie. Słońce grzało cudownie, dzieciaków z nami nie było, więc naprawdę odpoczęliśmy.

Nasza ekipa ma powrócić do nas pod koniec tygodnia. Mam nadzieję, że prognoza pogody się nie sprawdzi i nie będzie tych zapowiadanych siarczystych mrozów

Pozdrawiam Atka