Nasze budowanie - czyli kombinacja w alpejskim stylu
06.01.2010
UUUUUUUUUUUUUUUUuuuuuffffffffffffffffffffffffffffffff
Święta święt ai po świetach
dziennik w czeluściach zapomnienia...........
no ale co nic się ze spraw budowlanych nie dzieje bo o innych nie wspomnę
zima w pełni, sypie,mróż czyli jak na styczeń normalka
małż rozbił mi niechcąco moją piękną żółtą lampę w wiatrołapie, muszę czegoś poszukać no i do salonu jakasik by się przydała
czas pomalutku leci
wyjeżdżam do pracy ciemno wracam ciemno, słońca mi brakuje
normalnie deprecha zimowa...
droga dzisiaj do pracy
http://foto0.m.onet.pl/_m/7ed6c3f2d4f651b371c172bf8088118c,10,19,0.jpg
http://foto0.m.onet.pl/_m/e21d422c35e17c731dc82504c8425fe4,10,19,0.jpg
blllleeeeeeee
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia