Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    207
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    261

Dziennik budowy - i trochę retrospekcji


YreQ

401 wyświetleń

A dzisiaj parę słów o tym, jak to beznadzieja - tzw. opad rąk do kostek - skrzydeł, wiary i mocy może dodać - czyli interwencja w wykonaniu żonki inwestorka

 

 


Nie odpuściłam hurtowni " mojego " komina.

 

 


Od 10 rano do 15 wisiałam na dwóch telefonach i rozgrzewałam klawiaturę komputerka - nie myślałam, że kiedykolwiek przyznam, że internet to świetna rzecz....oj....powiało naftaliną

 


Sprawdzałam wszystko, wszystkich i też to - co jedni na drugich mówią, czyli hurtownia na producenta i odwrotnie. Odkryłam trochę przewałów i się zaczęło

 


A w tak zwanym "międzyczasie" - obdzwaniałam pozostałe hurtownie - z litościwym pytaniem, czy aby one komina mi nie sprzedadzą, bo jestem w ogromnej potrzebie

 


Nie wiem skąd tyle siły w sobie miałam, determinacji i wiary, że JA z metra cięta .....no 1,58 m......babeczka dam radę - ale dałam....i jakaż byłam przy tym stanowcza...........szkoda, że mąż nie widział mnie w akcji - może powiedziałby wtedy" kochanie jestem z ciebie dumny"....... :)

 


Komin będzie jutro u mnie na działce - cena za 9mb IBF Kombi fi16 - 3700 + 72 szt. podwójnych bloczków wentylacyjnych za ok.1500 zł.

 

 


Czego żałuję ? - inaczej niż Samoobrona że nie było podsłuchu w telefonach i kamer w moim domu - bo nikt mi chyba nie uwierzy, co tu się działo.......

 

 


Wygrałam jedną z bitew.

 

 


P.S. Po bitwie polecam odwiedziny na Kopaczu.........no ale nie każdy może

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...