Dziennik budowy - i trochę retrospekcji
Kominowe rewolucje trwają.......................
"Kochanie i jak komin, dojechał?" - pyta żonka małżonka inwstorka, który dnia wczorajszgo z pola walki - jakim nasza budowa jest - wrócił.
"dojechał"
....no to jak DOJECHAŁ.....to ok.
Dziś od rana na trzy telefony i internet trwała akcja pod hasłem "bo stempli nam zabraknie i to ze 20 szt."
W szoku i amoku popołudniem późnym jeździłam z familiją swoją szukać dobrych ludzi, którzy drewnem mnie poratują.....
Objechawszy kilka budów ujrzały me oczy jedynie szczęśliwców, którzy domy dachem pokryte mają i bałagnu w obejściu - w postaci zużytych RAZ JEDEN drewienek stemplami zwanymi - się pozbyli.
A że przyjęcie zbłąkanych wędrowców w potrzebie - wyglądało jak przeganianie psa zapchlonego - szybko z miejsc tamtych uciekaliśmy, no ale co się dziwić ....."po prośbie" w końcu chodziliśmy
Zajechaliśmy na budowę.
Żonka małżonka inwestorka w dalszym ciągu w "szoku pourazowym" będąc...jedyne co zdołała zrobić, to pstryknąć parę fotek, na których są:
zaszalowane balkony, lekko podparty pokój przed wejściem - bowiem ekipa info. komórą dostała, że to nie takie hop siup ze stemplami - formy do gzymsów "podbalkonowych" i córka Julka w.....toalecie .
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img72.imageshack.us/img72/931/dsc03787akk9.jpg
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img72.imageshack.us/img72/2962/dsc03789axi2.jpg
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img72.imageshack.us/img72/9271/dsc03791apw1.jpg
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img241.imageshack.us/img241/4210/dsc03792aji6.jpg
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img72.imageshack.us/img72/3637/dsc03786abv6.jpg
Szok sprawił .......u zmęczonej stresem żonki małżonka inwestorka....że nie obejrzała owocu SWOJEJ kilkugodzinnej czwartkowej walki ....czyli komina....rzuciła w jego stronę jedynie mętne ze zmęczenia spojrzenie
Wróciwszy do swego mieszkania zajrzała w projekt - sprawdzając coś tam - i pyta męża inwestorka swego:
" A gdzie postawiliście bloczki wentylacyjne? no bo przy kominie ich nie było..."
" Jakie bloczki?"- pyta małżonek zaskczony
" No wentylacyjne.....podwójne ...... w sztukach 72.....za które już zapłaciliśmy "
" Żadnych bloczków nie było, tylko komin i dwa pustaki dodatkowo do classica, które KTOŚ nam pobił "
I w tym momencie otrzeźwiałam.
Ale co...przed 20 nic już nie mogłam zrobić, ale jutro moi drodzy......... od jutra to się będzie działo - niech Bóg ma ich w swojej opiece, bo to nie na skandal już zakrawa, ale chamstwo nie z tej ziemi.
I tak to hurtownia jest do przodu o 1500 zł - a ja w plecy o kasę i stracone nerwy.
Poza tym szef ekipy opowiedział nam historię z zeszłego tygodnia, jak to podjechał czerwony bus do BRAM DOMU MEGO, wysiadło z niego 5 gości - Pan Jan myślał, że to instalatorzy wpadli ustalić szczegóły przed laniem stropu....A tu niespodzianka - legitymacje przed oczy ...policja celna
Sprawdzali kto u mnie dom stawia i usilnie szukali Ukraińców..... nie wierzyli, że mam niżej pomieszczenie gospodarcze, myśleli, że wykopałam im kryjówkę
Pomijając wszelkie prawne aspekty pracy na czarno obcokrajowców - stwierdzam z całą odpowiedzialnością, że wielu "polskich fachowców" mogłoby się fachu od Ukraińców z powodzeniem uczyć - a już na pewno ekipa, którą pogoniliśmy.
W naszej wiosce Ukraińcy dom stawiali. Fundamenty zaczęli kopać w momencie, jak ja miałam już wylaną płytę na swoich.
Obecnie ....... ja nadal nie mam stropu, a tamten dom od ponad miesiąca jest przykryty dachem. Pozwolicie, że nie będę tego komentowała....................................
.....a może troszeczkę ściany z odległości 4 m - do granicy i płotu - było widać, że są zrobione dokładnie, czysto, równo a otwory okienne wykończone picuś glancuś , z głową - czyli ciętymi stronami pustaków do środka a nie od zewnątrz otworu - czyli tak, jak być powinno, a nie tak - jak to spartoliła mi to moja piewsza ekipa.
A Ukraińcy ? Ktoś ich podkablował i ich deportowano........
Koniec.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia