Dziennik budowy - i trochę retrospekcji
Dzisiejszymi wpisami nadrobię chyba lenistwo sprzed miesiąca
Cóż dzisiaj się dowiedziałam................ hmmmmmmmm
A to że 4 mb membrany zabrakło, że zabrakło również 130 mb łat ( ciekawe kto mnie orżnął - będę to sprawdzała), że mam numer domu a na imię mu 44, że drzwi z katalogu w rzeczywistości lepiej wyglądają (zaineresowanym dam namiary ) a dla rozkojarzenia zupełnego podsunięto mi jeszcze jednego producenta.
Poza tym dowiedzieliśmy się pokątnie, że sąsiad nie będzie zbierał już kasy za wodociąg od sąsiadów, gdyż przekazał go gminie i ta odda mu kasę - NO PROSZĘ A JEDNAK MOŻNA BYŁO. Po co zatem awantura z nami - być może dla zasady, aby było o czym gadać, bo jak jest dobrze to atrakcji sąsiedzkich brak.
Na działkę pojechałam z gorączką - robiło się już ciemno - zatem nie wszystkie zdjęcia wyszły, a i ich jakość pozostawia wiele do życzenia.
A oto brama garażowa:
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img411.imageshack.us/img411/323/dsc00292apa3.jpg
Drzwi jakości najlepszej
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img69.imageshack.us/img69/6785/dsc00293aoc1.jpg
Oraz okno z kuchni i klatki schodowej:
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img411.imageshack.us/img411/8708/dsc00294aux3.jpg
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img158.imageshack.us/img158/3415/dsc00298anf9.jpg
A teraz konkurs - kto zgadnie ile mam kilometrów spod "bramy" wjazdowej na działkę pod klatkę schodową obecnego mieszkania? :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia