Dziennik budowy - i trochę retrospekcji
Wiosna powoli wkracza, co widać przez moje okno - otóż BEZ cały w pąkach JEST
A na budowie .... Emma szkód nie poczyniła.
Elektrycy działają popołudniami - góra zrobiona, przewody w peszlach na podłodze poukładane, na ścianach do gniazdek i kinkietów oraz włączników poprzypinane. (zdjęcia może dzisiaj zrobię )
Wczoraj był też Pan B (hydraulik od wszystkiego przyp. redakcia ), który dokańcza precyzyjne ustawienie geberitów, aby kolizji z wanną później nie było oraz rozpoczął układanie pierwszej warstwy styropianu.
Poza tym zapłaciliśmy wczoraj za drzwi wejściowe, które przywieziono już tydzień temu, ale nie po drodze nam było
Są jeszcze w folii, bo postoją na sklepie "zdeczko" , gdyż ich montaż chciałabym jak najbardziej to możliwe ... opóźnić
Ładnie wyszły - ciut ciemniejsze będą od okien i bramy. Mam zdjęcia, wrzucę później.
Czas oczekiwania 4 tyg. a koszt drzwi z ościeżnicą + klamka, osłonki na zawiasy, zamek antywłamaniowy kl.C - 2600 zł + 300 zł montaż (płatne po montażu).
Pan P od dachu szykuje się do zrobienia schodów przed wejściem, a Pan od elewacji czeka, aż schody się zrobią a elektrycy wyprowadzą na elewację kable do oświetlenia (szt. 5 kinkietów- wejście, balkony i taras; na lampę nad garaż, sufitową przy wejściu i na halogeny w podbitce) i gniazdek ( szt. 6 : przy garażu - 1 , w suficie przy kolumnach - 2, na tarasie 3).
W niedzielę mieliśmy na domku sympatycznych ludzi ze Strzelina, którzy też chcą kupić ten projekt. Przyjechali pooglądać jak w "realu" ( zawsze ze sklepem mi się kojarzy ) domek wygląda. Mam nadzieję, że się zdecydują i będziemy mogli wymieniać się doświadczeniami.
Rozpoczęłam zintensyfikowane poszukiwanie klientów na nasze mieszkanie :)
Liczę na kogoś z kasą - bo niedługo zacznie mi jej brakować
To tyle wieści.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia