Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    207
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    261

Dziennik budowy - i trochę retrospekcji


YreQ

401 wyświetleń

Ze spraw bieżących - pierwszy dym z komina popłynął 3 dni temu i jakoś będąc "wśród dymów na budowie różnych" TEN nie przyprawił mnie o szczególny zawrót głowy, bo po długim oczekiwaniu w końcu nastąpć to musiało - w kominku się pali, podłogi mam ciepłe...... tzn. wygrzewają się.

 


Dzięki temu może w końcu doschnie nam pralnio-kotłownia

 

 


Wc dolne zafugowane.

 

 


Robi się przód elewacji i kończy podbitka.......maluję , maluję i końca nie widać, ale Pan M to złota rączka więc ładnie będzie. Szkoda, że nie był u mnie na budowie od samego początku.

 

 


Skończone są regipsy w sypialni. Jeszcze tylko trochę gimnastyki nad klatką schodową i sufit na przedpokoju lub podłoga na strychu, jak kto woli

 

 


Puszki, kabelki i rozdzielnia się dopieszczają - czyli elektryk też działa.

 

 


We wtorek wchodzi "Pan M" drugi..... tym razem od szpachlowań sufitów, tynków strukturalnych i malowań - i zacznie się gonitwa za kolorami.

 

 


Gaz mają położyć do 10 lipca a kanalizę zanim się wprowadzimy - czyli nie wiem dokładnie kiedy.

 

 


Dopada mnie permanentne zmęczenie- od 3 tygodni od rana do wieczora jestem na budowie........ale dam radę, musiałam dzisiaj tylko 12 godzin odespać i wziąć "wolne".

 

 


P.s. Zapomniałam dodać, że "wyścig zbrojeń" hydraulika również trwa.........

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...