Dziennik budowy - i trochę retrospekcji
Żyję i mam się " niezgorsza" .... czasami .... z gorsza mają się ręce i posiniaczone nogi - niestety prace na drabinie są dla ludzi o "twardej skórze"
Co na budowie ?
W sobotę był piknik rodzinny, gril, ognisko, kiełbaski i piwko - na zewnątrz, a w środku malowanko.
Trzy pokoje gotowe - wolno szło, ale już pisałam najpierw wszystko było białkowane, na niektórych ścianach malowaliśmy białą strukturalną (pod nazwą piasek pustyni) a na to odpowiadający nam kolor.
Z moich malarskich doświadczeń wysuwam następujący wniosek - NAJLEPIEJ MALUJE SIĘ I NAJLEPIEJ KRYJE ŚCIANY W CW LUB GIPSIE LUB GK FARBA NOBILES. - na strukturalną wystarczyło tylko jednokrotne krycie - super z ekonomicznego punktu widzenia
Mam przetestownego też duluxa i dekoral. Na salon i hol i klatkę schodową pomimo tego , że miał być dulux (kolory ma niesamowicie śliczne )- będzie nobiles - wyjścia nie ma......... farba zakupiona.
Kupiłam też panele do pok. 2 i 3 oraz kolejną lampę tym razem do wiatrołapu i masę żarówek i obsadek do innych pomieszczeń ( i tu mój rechot ).
Dziecko śpi przejęte jutrzejszym - jakże ważnym i WIEKOPOMNYM- dniem, ja spadam malować pazurki ( tzn. to co po nich zostało ) - niech i matka w ten dzień wygląda jak kobieta z krwi i kości a nie człek bryźnięty emulsją
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia