Dziennik budowy - i trochę retrospekcji
Zaległe drzwi:
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://img378.imageshack.us/img378/1888/dsc05207ale3.jpg
Pojechałam wczoraj po alpinę - była, ale z datą marzec i sierpień 2006 - to jakby dawno prawda ? Wziąwszy pod uwagę , że przydatności ma 24 miesiące No ale jak to miła pani ze stoiska "farbiarskiego " ujęła : "mój kierownik powiedział, że to nie spożywka i NIC ze ścianą nie powinno się stać " Spytałam czy da mi to na piśmie ? Namachałam się szpachelką po to aby EWENTUALNIE lazura po terminie wszystko mi zniszzczyła. Nic to - zakup poczekał do dnia dzisiejszego....w innym markecie - towar dostałam z sierpnia tego roku - więc jak na warunki castoramowskie - farba jak świeża bułeczka.
Poza tym kupiliśmy białą szafkę w komplecie z umywalką do naszej "pseudołazienki " - jak wyposażę ją w meble docelowe, to szafka powędruje do garażu Nie będzie żal - towar w zestawie w promocji nie był przesadziście drogi - a radzić sobie trzeba
cdn.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia