Ula na Romantycznej
Wigilia to taki czas gdy dużo rozmyślamy i wspominamy.
Gdy wracaliśmy w tamtym roku po kolacji wigilijnej od naszych rodziców to przejeżdżaliśmy blisko nasze działki - już wtedy była nasza od ponad miesiąca - to pomyślałam sobie że chcę ją zobaczyć, stanąć na własnych prawie 860 m2 ziemi.
Mąż jakby czytając w moich myślach skręcił w stronę naszej działeczki. Stanęliśmy tak pośrodku i pomyśleliśmy sobie jak tu będzie za rok?
Działka była wtedy nie ogrodzona, bez wody, prądu ...
Dziś w tym samym miejscu stoi dom, nasz dom w którym mam nadzieję będziemy szczęśliwi i dobrze wychowamy nasze dzieci.
http://images34.fotosik.pl/88/2439fa56a13a5981.jpg
http://images31.fotosik.pl/88/60787476e93de668.jpg
Wszystkim, którzy czytają nasz dziennik życzymy aby wasze marzenia o własnym miejscu na ziemi też się spełniały - my marzyliśmy prawie 14 lat, ale było warto czekać.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia