"Pamiętnik znaleziony w betoniarce" - Yemiołka + Jano
WIZJA LOKALNA
Też muszę to zobaczyć. Ten syf i ten hydrant...
Pakujemy się więc w niedzielę do naszego czterokołowego gruchota i śmigamy „na pole”. Skrupulatnie mierzę czas – jedziemy niecałe 15 minut [spod obecnego mieszkanka / naszych biur = mniej więcej tyle samo]. Fakt, że nie ma korków.
„Bums!”. Szczęka mi opadła. A właściwie: „Plask”, bo opadła w sam środek obrzydliwej mazi. Widoczek jest imponujący. Nasza działka nigdy nie była zbyt piękna, ale teraz przeszła samą siebie. Do połowy zarośnięta nieogolonymi badylami, ścielącymi się jak popadnie. Cała reszta wygląda jak poligon dla saperów o słabym refleksie – zdaje się, że któryś znów nie zorientował się w porę i razem z naszą ziemią wyleciał w powietrze. I spadł. Gdzieś tam.
A może tarzało się tu jakieś kopalne bydlę wspomagane przez dziczą hordę? A może sześciu zdesperowanych Szkotów szukało tu 10-pensówki?? A może w ogóle to nie nasza kochana planeta, ino Mars? [a może Snikers...?]
Stoimy sobie i patrzymy [], aż nagle z trzewi wydobył nam się nerwowy śmiech. Śmiech to jedyna konstruktywna reakcja – no bo jak tu się nie śmiać, gdy się patrzy na coś, co jest materializacją naszego największego marzenia, wyglądającą jak scenografia do największego koszmaru?
O, jest hydrant. Cholera, Jano mówił, że żółty!? Wrrr, nie znoszę niebieskiego. No chyba,,,,,,, że jest to....MÓJ_NIEBIESKI_HYDRANT......!! OK., niech będzie. :) :)
Przytachaliśmy ze sobą łopatę, w celu dość konwencjonalnym - wykopania dziury. Trzeba spojrzeć, co kryje w sobie ten nasz nowy, dość płaski jak na razie, dom. Okazuje się, że nic z tego, trzeba się zaopatrzyć w fachowe, najlepiej antypoślizgowe obuwie. I czołg....
Efekty wypadu to: straty moralne, nowe spojrzenie na wszechświat i uświniony pies.
Ubłoconą łopatę wrzucamy na przednie siedzenie i tak z nią jeżdżę już od tygodnia.
....Czuję się jak córka grabarza
[ Ta Wiadomość była edytowana przez: yemiołka dnia 2002-03-28 12:47 ]
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia