Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    107
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    205

"Pamiętnik znaleziony w betoniarce" - Yemiołka + Jano


yemiołka

463 wyświetleń

NOCĄ...

 

 


A więc stało się! Zaczynają już mnie dręczyć. Wiedziałam, że tak będzie, ale nie przypuszczałam, że tak szybko.

 

 


Pierwszy koszmar przyczołgał się do mnie ubiegłej nocy.

 

 


Zaczęliśmy budowę. Poszło wybitnie sprawnie – nawet jak na sen: stan surowy otwarty osiągnęliśmy w 1 dzień. Włóczę się po hurtowniach i oglądam próbniki z kawałkami blaszanych dachów. Mamy jakiś dziwne daszysko – czterospadowe – i ktoś poleca nam dobrać na 2 przeciwległe boki blachę czerwoną, a na resztę – zieloną, obleśną, w jakieś żółte mazaje. Jano przychyla się do tej propozycji, ja jestem wściekła, bo to jest kompletnie beznadziejne zestawienie. Oczywiście w końcu wychodzi na moje – cały dach będzie czerwony. Po tej przeprawie udaję się na budowę. Oglądam sobie domek z zewnątrz, po czym włażę do środka i pędzę do salonu, gdzie zerkam przez pusty oczodół okienny. I szok!!

 


Musieliśmy dość znacznie podnieść teren ze względu na wysoki poziom wód gruntowych – w efekcie czego dom stoi o kilka metrów wyżej niż teren sąsiednich działek. W związku z tym zamiast spodziewanego zadu zrujnowanej wiejskiej kamienicy, który zawsze nonszalancko wita nas wyłupanym oknem, zabitym smętnie jedną krzywą deską, widzę KOSZMAR! Kamienica gdzieś tam świta w dole, ale na pierwszy plan wypełzają ogromne, OGROMNE wieżowce, całe stado wieżowców, a my pomiędzy nimi, przycupnięci na jakimś betonowym podwórku....

 

 


Dobrze, że budzik zawył, bo mój wrzask obudziłby blokersów do dziesiątego piętra włącznie...

 

 

 

 


[ Ta Wiadomość była edytowana przez: yemiołka dnia 2002-04-10 08:21 ]

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...