"Pamiętnik znaleziony w betoniarce" - Yemiołka + Jano
no i zeżarłam sobie przed chwilą całego posta, więc nerw.
a było o tym, że postanowiłam naoiliwić betoniarkę.
było o przebiśniegach wymiętych, co wychyliły łby.
i o krokusach ultrafioletowych, co nie chcą.
był improwizowany wiersz.
chyba jakiś taki:
hmmm
łąką przebiega lis
nad głową biały gołąb niepokoju
zgrzyta pod glanem żwir
wiosna radochą serce poi
chyba nawet dokładnie taki; tak było rano....
pięknie się żyje wiosną!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia