"Pamiętnik znaleziony w betoniarce" - Yemiołka + Jano
gdy byłam BardzoMałąDziewczynką [z białymi kokardami, którymi katowała mnie aseptyczna Mama], lubiłam chodzić jesienią do ZOO i z pełnymi kieszeniami kasztanów obserwować sfilcowane lwy. patrzyłam im długo w oczy, a gdy przestawały się przeciągać, ćwiczyłam refleks, wkładając palce między kraty....
....i tak mi zostało.
lubię drażnić lwy, tak elektryzująco wtedy mruczą
a teraz łapcie mnie - komu pierwszemu się uda, może mnie bez wyrzutów sumienia zlinczować
buziaki
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia