Dziennik raczków (Ytong)
Architektka okazała się tzw. "muchą w smole" dodatkowo nie potrafiła rozmawiać ze swoimi klientami.
Pozwolenie na budowę dostałem dopiero 8 czerwca, czyli po 4 miesiącach, nie jak mnie zapewniano po 2.
Poprostu szkoda gadać. Teraz wiem dlaczego wzieła tak mało.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia