Dziennik raczków (Ytong)
Po długich poszukiwaniach udało mi sie znaleźć kafelkarzy. Ekipa bardzo droga, ale ponoć maksymalnie profesjonalna. Za dwie łazienki zażyczyli sobie 11200 zł!!! Cena ta uwzględnia wszystkie prace w łazience od A do Z.
Co do ekipy, która miała mi szpachlować, malować oraz wykonać elementy z płyt KG, to wolałbym się nie wypowiadać. Poprostu dramat! Wspomnę tylko, że mi przewiercili instalację podłogową.
W połowie ich prac podziękowałem im i musiałem poszukać malarzy.
Z nimi też nie było łatwo. Po trzech dniach pracy powiedzieliśmy sobie "do widzenia".
Chłopaki chyba się wystraszyli widząc mnie w akcji jak kazałem wykonywać poprawki poprzedniej ekipie przy zabudowie kominka.
Większość budowlańców to nieudaczniki, trzeba ich pilnować na każdym kroku.
Ci najlepsi wyjechali chyba za granicę.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia