Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    181
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    301

Magi - czekając na wiosnę ...


magi

459 wyświetleń

16-04-2004

 

 


Fundamenty byłyby już skończone gdyby nie pierwsze nieporozumienie na budowie między kierownikiem i murarzem. Dzwoni do mnie murarz, że był kierownik /to już chyba drugi raz/i mówił, że mają zrobić fundamenty pod ściany nośne. Rozpiętość domu 9 *13,5. Strop drewniany. Według murarza można nie robić tych fundamentów. Mnie to cieszy, zostałyby mi w kieszeni ładne tysiączki. Kierownik stanął okoniem. Ponieważ kierownika mam starej daty /jak usłyszał ytong a w dodatku strop drewniany to za głowę prawie się złapał/, dzwonię do niego i kawa na ławę. Mówi trzeba zrobić. A ja biedny żuczek nie wiem kogo słuchać. Obydwoje mówią, że chcą dobrze. Koniec końcem zostało tak jak chce kierownik. Murarz zły jak cholera ale co ja mogę zrobić. Przybyło jemu roboty a mnie znowu kasa ucieknie. A ceny skaczą z dnia na dzień. W jakim kraju i w jakim czasie mi przyszło realizować marzenia o domu. Nie mogłam jakieś dwa lata temu wpaść na ten szalony pomysł.

 


To mówiłam ja

 


Jarząbek

 

 


cdn

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...