Magi - czekając na wiosnę ...
11 lutego 2006
Od miesiąca albo nawet lepiej próbuję wypełnić wniosek o zwrot Vatu i jakoś nie mogę tego skończyć. To – tzn. ten wniosek działa na mnie wyjątkowo odrzucająco. Na co dzień jestem wprawiona z deklaracjami urzędowymi, ale ta wyzwala we mnie najgorsze uczucia. Pewnie dlatego, że na wstępie jestem traktowana jako oszust, wyłudzacz i złodziej. Milion rubryk do wypełnienia, data, nip itd. Wszystkie faktury trzeba mieć i tak skserowane, więc nie wiem, dlaczego pani X muszę to wszystko wypisywać. Mogłaby po prostu do tego zajrzeć. Jak zwykle zostaną zarzuceni toną niepotrzebnego papieru. Jeszcze i tak pewnie tysiąc razy będą mnie wzywać, ech szkoda gadać.
Dzisiaj za oknem pruszył śnieg a my z Małżem postanowiliśmy popełnić grilla. Pierwszy raz w tym roku. Z racji tego, że ja bardzo lubię grilować zostałam Pierwszym Grilowaczem a Małż Pomocnikiem. Gdyby nie padało postawilibyśmy grila na tarasie a tak to musiał stać przy garażu i nie było atmosfery. Pewnie sąsiedzi patrząc na nas pukali się ostro w głowę i mieli niezły ubaw ale co tam.
http://www.photosite.com/magibudowa1/~photos/tn/97_348.ts1139683089309.jpg
http://www.photosite.com/magibudowa1/~photos/tn/98_348.ts1139683093880.jpg
Widzicie tą kropę na Małżu? To jakaś kropla albo śnieżynka. Fajnie wyszło
Ponieważ nudziło mi się między przewracaniem kiełbasek to postanowiłam sobie poodśnieżać Przyjemne z pożytecznym
http://www.photosite.com/magibudowa1/~photos/tn/96_348.ts1139683084088.jpg
Jeszcze chciałam Wam pokazać jaką hałdę zrobiliśmy zodśnieżanego śniegu ale nie za bardzo widać W kazdym razie można ugrzęznąć po kolanka i stracić kapcioszki
http://www.photosite.com/magibudowa1/~photos/tn/99_348.ts1139683098989.jpg
cdn
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia