Dziennik budowy - M20 Między sosnami - Białystok
Wyschnięty dysperbit na fundamentach wyglądał diabelsko, więc tzreba mu było nadać niebiańskiej bieli. Przyklejono zatem styrodur URSA XPS 8cm. Plyty miały felc, więc pięknie wszystko się łączyło.
Ale przed robotą był dylemat. Murarze stwierdzili, że styrodur na klaju bitumicznym, specjalnym (np. Izohan WL) nie trzyma. Znają to z autopsji, bo przy przysypywaniu fundamentów wszystkie płyty im porozłaziły się. Nie ufni byli że cho..era. Ale jakoś sie udało drogą kompromisu. Zużyto 5 worków zaprawy klejowej do styropianu i płyty XPS trzymają, aż miło.
Mam nadzieję, że nie poodpadają do czasu zasypywania.
Póki co czekam, ąz fundament i wieniec porządnie zwiążą.
A w tzw. między czasie, czyli dziś: 28.08.2008, godz. 05.10, urodził nam się DRUGI SYN - FILIP.
Można by rzec wyskoczył między izolacją fundamentów, a położeniem zasilania domku wodą - będzie czym myć kolegę.
Ważne, że małżonka szybko łapie wiatr w żagle. Oby się nie pogorszyło.
Jak to mówią: wszystko w rękach opatrzności (z pewnością nie w naszych).
Ufff - czas się zdrzemnąć - jutro zaczynam urlop
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia