Dziennik Wiewióry
Ławy się zbroją. Jutro przyjedzie beton.
Powiesilismy tabliczki "Teren budowy - wstęp wzbroniony". W zeszły piątek podczas wieczornego rzutu oka na dziurę swierdziłam obecność trzech młodych ludzi w wieku wczesnopodstawówkowym bawiących się w najlepsze na wielkiej kupie ziemi. Poszlam ich poinstruować, żeby bawili się ostrożnie i już w drodze do domu dotarło do mnie, że chyba jednak jestem głupia. Słucham na okragło wiadomości o znieczulicy i wypadkach, a zostawiłam łebków w miejscu potencjalnego niebezpieczeństwa. Wysłałam męża z tabliczkami i przykazaniem, żeby w roli złego policjanta, opieprzył towarzystwo bardziej stanowczo. I z tego, co mi sie udało stwierdzić, chłopaki na teren budowy juz nie wkroczyły.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia