Dziennik Wiewióry
Beton najprawdopodobniej się leje.
Dziś Pan Od Betonu zadzwonił o 6.00 rano z pytaniem, czy aby NA PEWNO chcę, żeby przywieźli. No cóż, a może bym chciała przesunąć termin po raz szósty
No więc będę dziś miała schody i podłogę w sypialniach.
Do banku trza dzwonić, drugą transzę wyciągnąć :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia