Budujemy południową
Umowa kredytowa podpisana, więc słowo się rzekło. BUDUJEMY.
Swoją drogą to wybierajac numer infolinii i rozmawiając z urocza Panią konsultantka może sie człowikowi wydawac że świat do niego nalezy i wszyscy tylko czekają żeby mu pomóc. Rzeczywistośc wyglada jednak nieco inaczej. Poniewaz obecnie wychowuję przyszłą polską złota młodziez to nasza zdolnośc kredytowa nie jest imponujaca. Na poczatku zorientowalismy się więc, które banki są na tyle zdesperowane by dać nam kredyt. O dziwo mieliśmy nawet alternatywę, albo Millenium, albo Polbank. Zdecydowalismy sie na ten drugi. Nie będę sie tu wdawać w żmudne szczegóły donoszenia kolejnych karteczek i karteluszków dośc napisać ze to był baaardzo cięzki miesiąc. Ostatecznie we wtorek podpisaliśmy umowe kredytową na 200000 we CHF na 35 lat, obecnie czekamy na wypłatę pierwszej transzy.
JEśli chodzi o koszta nalezy doliczyc
35 zł zaświadczenie o zlikwidowaniu kart kredytowych
200 wpisanie Banku na hipoteke działki
300 na poczet projektu wod
i wydatek który mnie najbardziej cieszy to 5 zł za dziennik budowy :)))
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia