Faworyt Haninki i DrBrata
Nic nie widzę, nic niesłyszę, nic nie mówię.
Nie słucham radia, nie oglądam TV, nie czytam gazet.
Kryzys, krysyz kryzys...
Ale nic to - dom będzie i już!!!
Nie rezygnujemy - raz kozie śmierć.
W koncu trzeba realizować marzenia, co nie? Widzę oczyma duszy mojej ten garaż na 2 - słownie dwa samochody i jeden motor (czyli razem będzie 3 - słownie trzy NA RAZ ! pojazdy). I nie trzeba bedzie wyjeżdżać jednym samochodem, potem drugim samochodem, potem motorkiem, który stoi na samym końcu, a potem wjeżdżać z powrotem jednym samochodem i oczywiście tym drugim samochodem i wreszcie możemy się przejechać ukochanym motorkiem - tylko że już się nie chce.
No dobrze wydało się - dom budujemy dla motoru (motora?). Tylko cyt!, żeby reszta rodziny się nie dowiedziała ..
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia