Nasza przygoda z Oliwką
witam...
A my ciągle na etapie rozmyslań... chociaż... dziś troszkę poszliśmy do przodu, bo nasz geodeta zakończył sporządzanie projektu podziału naszej działki. Jutro zanoszę to do UMiG i tam muszą dokonać się właściwe procedury i czekamy następne 14 dni na uprawomocnienie... czekamy i czekamy...
Jutro Tomek (mój mąż) spotyka się z kolejną ekipą, która miała dokonać kalkulacji :) Jeżeli chodzi o dach to cieśla i dekarz na szczęście już wybrani... :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia