Nasza przygoda z Oliwką
A jednak przyjechała... :) koparka :) i jeszcze jedna wywrotka piasku... i mieliśmy dzisiaj duuuuuużo pracy..... Koparka ślicznie umieściła piasek wewnątrz fundamentów, a my próbowaliśmy go troszkę przegarnąć i usunąć góreczki, które powstały... Pogoda taka sobie, wiatr straszny, zawiewający piasek do oczu... ale nie było tak źle ... :) Pomachaliśmy sobie dziś tymi łopatami i w końcu poczuliśmy na własnych mięśniach, że się budujemy... Jutro ekipa ma zająć się rozkładaniem kanalizacji , a przedtem zagęszczaniem piasku... Tomkowi udało się dziś porozmawiać z panem od stropu - tym dziwnym... no i chyba ten strop będzie... no ma szczęście...
Wieczorkiem umieszcze zdjęcia...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia