Nasza przygoda z Oliwką
I w końcu ... mury zaczynają rosnąć...
Ale jak można było się spodziewać były pewne braki... nie dotarło wapno i pierwszy dzień murowania odbywał się bez niego... Popołudniu udało się Tomkowi dostać 10 worków gipsu... więc ekipa zapewne się ucieszy... Jutro mają dojechać nadproża, ale czy dojadą... kto to wie...? Liczymy też, że w piątek będzie komin... - mamy taka cichą nadzieje... Planujemy w przyszłym "urlopowym" tygodniu wylać tarasy - chcemy zrobić to sami... ciekawe, co z tego wyjdzie...? Czekamy na kolejne dni, zapewne przynisą one wiele niespodzianek... mam nadzieję, że więcej będzie tych dobrych...
1. Oto nasze mury!!!
http://foto3.m.onet.pl/_m/15cd1c61dd2610a57c61e1578f2b56db,5,19,0.jpg
2. Widok z garażu na okna salonu od zachodu
http://foto3.m.onet.pl/_m/8b229d4fdbb2b27afb34fb670f50b2cb,5,19,0.jpg
3. Stan na koniec dnia - 24.04.2007
http://foto3.m.onet.pl/_m/bd99993dda60bc470d6f3cafeba375a3,5,19,0.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia