Nasza przygoda z Oliwką
Uff już mamy całe drewno na działce... Jutro pewnie coś się zacznie pojawiać, co zacznie wyglądać jak kształt dachu Z rana jedziemy zobaczyć za nieszczęsną dachówką - okazuje się, że dachówka Koramica, którą mamy zamówioną od 3 miesięcy niewiadomol kiedy bedzie (podobno w całych Niemczech i w Polsce jej nie ma!!!) - W najblizszej nam hurtowni jest dachówkę, która jest dostępna za 3 tygodnie - i w dodatku nam się podoba a i cena jest zblizona do tej zamówionej 3 miesiące temu. Jeszcze rano chcemy jechać do Dach Polu po wycenę dachu - też mają "jakąś" dostepną dachówkę - zobaczymy czy będzie nam odpowiadać. Mam nadzieję, że jutro uporamy się z tą dachówką i ją zamówimy... i o kolejny etap bedziemy do przodu. Cały czas zastanawiamy się nad tym, czy deskować dach... Na obecną chwilę nie będziemy tego robić, bo to następne kilka tysięcy do kosztów dachu...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia