Nasza przygoda z Oliwką
oj dostało mi sie za to "zagonienie" , ale efekt jest - są zdjęcia. Tak nie całkiem z tym tarasem Ania napisała, bo dopiero dzisiaj powstał szkielet tarasu, na koniec dnia włożyliśmy deski na cześć tarasu i jak Ania przyjechała ze sprawdzania matur to była mała niespodzianka. Poza tym w kuchni zawisł okap.... No dzisiaj naurabiałem sie troszkę betonu by pozalewać wspornki do tarasu i do naszej wiaty dla drewna...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia