Just do it!
Projekt
I tu się zaczęło W czerwcu zakupiłem gotowy projekt. Projektantka ze Zgierza dołożyła piwnicę, wiatę, powiększyła taras, złożyła dokumenty do pozwolenia, po czym we wrześniu zdecydowałem się na wykonwacę...(Trochanowski z Międzyrzecza). I co się okazało ? Trochanowski buduje zupełnie inaczej, inna konstrukcja itp. itd. a najgorsze, że jego budowanie podoba mi się najbardziej. Trzeba było nanieść poprawki. Jedyny architekt w Polsce, który zajmuje się projektami dla Trochanowskiego mieszka w Skierniewicach. I co miałem robić? Przeróbki, przeróbki, przeróbki. Do tego wmieszała się Pani od wnętrz, zmieniłem koncepcję wentylacji, przesunąłem komin, zmieniłem układ pomieszczeń... . W październiku miałem pozwolenie a już w lutym musiałem złożyć projekt zamienny, no bo tyle poprawek to kierownik nie zatwierdzi
Wykonawca fundamentów otrzymał "gorący" rysunek fundamentów w dniu rozpoczęcia wykopów tj. 27.02.2007. Ciągle czekam na projekt zatwierdzony przez urząd.
Ale co tam - lepiej zrobić wszystkie zmiany przed rozpoczęciem budowy niż potem żałować, że nie mam gdzie się w domu podziać
Nauczka dla budujących z bali:
1. najpierw wybrać wykonawcę, potem projekt.
2. a najlepiej to zrobić projekt indywidualny.
A tak trzeba było wybulić:
Na projekt, adaptację, na poprawki z całą papierologią(mapki itp) - 8 kpl
Projekt wnętrza z ogrodem - 5,5 kpl - tego wydatku naprawdę nie żałuję - polecam, chociażby z punktu widzenia zagospodarowania piasku z wykopu - zamiast wywieźć piasek - zrobię z niego duuuużą skarpę z wodospadem.
http://images20.fotosik.pl/162/e3270f04f3caf103.jpg
http://images21.fotosik.pl/112/210bde02424ab827.jpg
http://images21.fotosik.pl/112/2bcbcf1d864c8905.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia