Dziennik NASZEGO domu
05.11.2007
Ekipa zjawiła się z rana zabrała, się za szalowanie stropu nad druga częścią domu. Mąż dzwonił rano do szefa i szef obiecał,
że wzmocni jeszcze ta ekipę , może zaleją za tydzień. Pan od więźby umówiony na 15-20. 11. Może się wyrobimy.
Oby nam pogoda dopisała. W weekend byliśmy w górach i
tam czuć już zimę, u nas na zachodzie jest znacznie cieplej, i oby tak pozostało jeszcze długo.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia