Dziennik NASZEGO domu
No komputer podłączony (prawie jako ostatni w domu jako rzecz nie niezbędna do życia ). Teraz mogę powiedzieć, że w domku mieszka się świetnie. Mieszkamy prawie półtora tygodnie - zobaczymy co powiem za rok
Oczywiście bez wpadek sie nie obeszło. Gdy myślałam, że już wszystko wysprzątałam w sobotę pan od kafli na tarasie fugując spojrzał do góry i w części przed gabinetem ujrzał plamę . Nad plamą jest wanna więc od razu zabrali się do kucia obudowy wanny i okazało się , że za bardzo solidnie dokręcili i uszczelka pękła. Czekamy tez na wymian drzwi do kominka,które są nieprawidłowo odlane i szyba sie okapca. Bardzo zadowolona jestem z solarow, na razie słonko świeci i wody ciepłej jeszcze nam nie zabrakło. Podoba mi sie tez pralnia. To bardzo praktyczne rozwiązanie . Dom na razie jest pustawy, wzmaga urządzenia, ale to już wzmaga czasu
Stopniowo powklejam zdjęcia na razie dwa.
http://images28.fotosik.pl/223/48359b56b2468327.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia