DamianR i KasiaR - dziennik Budowy
wczoraj był piękny dzień na zdjęcia
ogrodzenie też urosło ale nie chcę wrzucać tych samych zdjęć tylko w innym, świetle bo stanie się to nudne
http://www.domekkdr.photosite.com/~photos/tn/76_348.ts1135955786695.jpg
dzisiej juz praktycznie skończyli całe ogrodzenie tylko na koniec przyjechałem i wymysliłem im w nagrodę koleny kawałem... ucieszyli się
ale jestem pełen podziwu że w takich warunkach chce się im robić
Nie obeszło sie jednak bez kolejnych kłopotów...
wchodzę sobie dumny na nasze poddasze a tam zaspy śniegowe
nadmienie że dach jest skończony (prawie) i okna dachowe obrobione na gotowo ... a tu pod oknami po dwie kupki sniegi
Pytanie skąd??? okno zamknięte a śnieg jak malowany... sprawa tym dziwniejsza że powtarza sie tylko w 3 na 7 przypadków
Siła dedukcji daje o sobie znać...
Śnieg jest zawiewowy od wschodniej i północnej strony, zawiwa na bokach okien - są tam obróbki blaszane, papa i gont - NIESTETY CHYBA W ZŁEJ KOLEJNOŚCI ALBO COŚ INNEGO
zbladłem ale nie chce o tym myśleć bo i tak teraz nic z tym nie zrobimy, aż będzie cieplej, trudno trzeba to będzie to poprawić... na wiosnę
Ale swoja droga jak sie cieszę że niezdążyliśmy wykończyć naszego domku bo strasznie bym się ... jak by się okazało po dociepleniu dachu wełna i wykończeniach, że nagle wata jest mokra...
szkoda gadać
Udanego sylwestra - reszta problemów dopiero w przyszłum roku
ten rok chcę zakończyć kolejnym sukcesem - ogrodzenie prawie ukończone
DOSIEGO ROKU
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia