DamianR i KasiaR - dziennik Budowy
Jest poniedziałek
– po tragedii na Wystawie Gołębi w Katowicach
Bywałem w tej hali nieraz … również tej soboty ale szczęśliwie wyjechaliśmy z Tatą z Katowic o 13 i o 17 byliśmy już w domach – jednak strasznie to rusza , w szczególności moją żoncie, która nie była z nami, tylko czekała na mnie w domu i chociaż wiedział, że jestem już 250 km od Katowic strasznie to przeżywa.
Wielu z tych ludzi widziałem tego dnia, kilka osób kojarzyłem, innych znałem – myślenie o tym … dlaczego … i w ogóle … a jak by to stało się wcześniej – to budzi mieszane uczucia, mieszane, naprawdę różne ...
Ludziom których ja poznałem nic się nie stało, nas w ogóle tam w tym momencie nie było … a emocje są bardzo różne i bardzo silne
Dzisiaj też byłem na pogrzebie mojej Koleżanki z pracy, która w piątek w wieku 40 lat zmarła na złośliwego raka …
Radosna, spełniona kobieta, w pełni szczęścia, korzystająca z życia pełnymi garściami … chorowała 3 miesiące …
http://www.candela.lodz.pl/grafika/top_znicze_2.jpg
Te wydarzenia dają do myślenia i mimo tego, że uważam się za silną osobę, świadomą swoich emocji i uczuć, to jednak te ciągłe relacje i informacje złamały i mnie…
TRZEBA SIĘ CIESZYĆ ŻYCIEM … I TRZEBA KOCHAĆ LUDZI - TAK SZYBKO ODCHODZĄ (za Ks. Twardowskim – którego też niedawno żegnaliśmy)
http://foto.onet.pl/upload/31/72/_574152_n.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia