Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    29
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    97

Dziennik budowy Z14


Aguu

693 wyświetleń

Witamy wszystkich, którzy przypadkiem lub celowo zajrzeli w to miejsce!

 


W miarę postępów prac, czasu i zapału będziemy relacjonować przebieg budowy naszego domku, ku przestrodze tym, którzy jeszcze nie zaczęli i ku pokrzepieniu tym, którzy już coś dłubią.

 


W zasadzie od zawsze wiedzieliśmy z żoną, że będziemy mieli swój własny domek, ale dopiero od niedawna zaczęła ta wiedza przybierać realne kształty i skutkować jakimiś działaniami. Projekt wybieraliśmy ponad rok. "Najpierw powoli jak żółw ociężale", by pod koniec ubiegłego roku przeglądać projekty w tempie 375.59 projektu na dzień Priorytety mieliśmy w zasadzie dwa: dom ma być tani w budowie i wygodny. Początkowo skłanialiśmy się ku projektowi GIENIA z pracowni Horyzont (http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=30&sid=5" rel="external nofollow">http://www.domnahoryzoncie.pl/pl/index.php?s=30&sid=5) i długo był on naszym faworytem. Jednak ponieważ był to projekt domu parterowego ze strychem do adaptacji, odstraszyły nas koszty stanu surowego (duże fundamenty, duży dach - więźba i krycie) choć dom ma raptem 98.2 m2 (100 m2 było naszym limitem). Przekalkulowaliśmy, że jednak parterowy z poddaszem użytkowym będzie lepszy. Teraz jednak doszły nowe kryteria wyboru. Dom musi:

 


- mieć nie więcej niż 110 m2 powierzchni użytkowej

 


- mieć dużą kuchnię

 


- kuchnię oddzieloną od reszty domu (nie otwartą na pokój dzienny)

 


- mieć spiżarkę

 


- mieć na parterze oprócz pokoju dziennego przynajmniej jeszcze jeden pokój

 


- mieć na poddaszu minimum dwa pokoje

 


- mieć na parterze łazienkę

 


- mieć osobną kotłownię (o rozmiarach pozwalających na montaż pieca na paliwa stałe)

 


- mieć dach dwuspadowy

 


- mieć kominek (lub możliwość łatwego doprojektowania kominka).

 


Oprócz tego powinien:

 


- być ładny

 


- być przestronny

 


- mieć ganek lub możliwość zrobienia ganku

 


- być taki, żeby trzeba było go jak najmniej przerabiać.

 


To chyba tyle. Trochę tego jest :) Nie dziwi więc, że ciężko było coś znaleźć w projektach gotowych, przynajmniej w ofercie dostępnej w internecie. Myśleliśmy też o projekcie indywidualnym, ale odstraszały nas koszty takiej usługi. Szczęśliwym trafem natknęliśmy się na projekt Z14 z pracowni Z500 (http://www.projekty.z500.pl/projekt/z14.html" rel="external nofollow">http://www.projekty.z500.pl/projekt/z14.html), który odpowiadał w zasadzie wszystkim kryteriom. Piszę w zasadzie, bo jest sporo większy od minimum, które zakładaliśmy na początku, ale cudów nie ma i te wszystkie nasze kaprysy trzeba gdzieś upchać. Później, gdy już mieliśmy kupiony projekt i gdy przeanalizowaliśmy go dokładnie wyszły jeszcze pewne szydła z worka, na które nie zwróciliśmy uwagi wcześniej, nie mniej jednak jesteśmy zadowoleni z wyboru i trwamy przy nim niewzruszenie. Rzecz jasna nie obędzie się bez przeróbek, ale raczej będzie ich niewiele. O tym jednak i o tych szydłach napiszemy później.

 


Obecnie jesteśmy na etapie papierologii stosowanej. Mamy już w rękach WZZT (warunki zabudowy i zagospodarowania terenu), warunki do przyłącza wody oraz złożone w odpowiednich instytucjach wnioski o wydanie warunków dla gazu i prądu w raz z nadzieją, że wnet je otrzymamy.

 


Przerażeni tym co się dzieje na rynku materiałów budowlanych ostatnimi czasy, gromadzimy materiały. Mamy już strop (belki i pustaki betonowe w systemie Teriva), bloczki na ściny zewnętrzne (beton komórkowy 500 z Kozienic), stal. W miniony piątek mieliśmy mieć bloczki fundamentowe, ale producent nie mógł się jak twierdzi dodzwonić do nas i umówić na przywóz. Jutro żoneczka będzie dzwonić za tymi bloczkami, bo są one w jej gestii. Prawdę powiedziawszy to, większość spraw załatwiała ona sama, ze względu na moją niedyspozycję, która przejawia się tym, że od miejsca zamieszkania do miejsca pracy dzieli mnie odległość 100 km oraz pewnymi sprawami natury rodzinnej, które powodują, że większą część tygodnia spędzam z dala od niej. Ale to się wkrótce zmieni, a nasz domek walnie się do tego przyczyni! Na swoje konto mogę zaliczyć kontakty z projektantem, zakup stropu i aktualne podchody w temacie kominów i oczyszczalni ścieków. No i oczywiście ten dziennik Kończąc na dzisiaj temat materiałów, dodam, że mamy zamówiony cement (który już dawno powinien być u nas, ale sprzedawca nawala ) i bloczki na ściany działowe (komentarz taki sam jak do cementu, bo i dostawca ten sam, ale temu panu to my chyba już podziękujemy).

 


Chyba wystarczy jak na pierwszy raz, bo i tak nie wiem czy ktoś będzie chciał się przekopywać przez te wszystkie literki. Dla wytrwałych, dla tych, którzy mają już dość czytania oraz dla amatorów komiksów będzie teraz kilka zdjątek przedstawiających nasze miejsce na Ziemi.

 

 


Z lotu ptaka wygląda to mniej więcej tak...

 


http://www.imagic.pl/files//3407/./ortofoto.jpg


Niniejszy fragment pochodzi z zasobu portalu geoportal.gov.pl

 

 


W tym miejscu mniej więcej będzie stał domek...

 


Na pierwszym planie widać nasz czereśniowy sad, posadzony w tym roku. Mam na myśli te cienkie patyczki

 


http://www.imagic.pl/files//3407/./gdzie_dom.jpg

 


A tu panorama naszych włości, dokolutka...

 


http://www.imagic.pl/files/3407/panorama_small.jpg


http://www.imagic.pl/files/3407/panorama_big.jpg" rel="external nofollow">Tutaj można zobaczyć tę samą panoramę, ale w oryginalnym rozmiarze.

 

 


A oto wspomniane materiały, na strop...

 


http://www.imagic.pl/files//3407/./material_strop.jpg

 


...i na ściany zewnętrzne

 


http://www.imagic.pl/files//3407/./material_sciany.jpg

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...