Dziennik budowy Z14
W piątek od rana szukamy betonu, bo pompa nie naprawiła się. Żona w pracy, ja w pracy i do tego na oficjalnym spotkaniu służbowym lekko półśredniego szczebla, telefonicznie załatwiamy sprawę. Mamy namiar na dwie betoniarnie spoza Sandomierza. Obie mają potwierdzić do godziny 11 czy będzie beton czy nie. O 11 okazuje się, że możemy wybierać, bo obie mogą beton zrobić i przywieźć. Analiza kosztów wskazuje na "Transdźwig" z Tarnobrzega. Zamawiamy dostawę na 16, bo wcześniej się nie da. O 16:40 przyjeżdża i rozstawia się pompa, chwilę później jest gruszka. Leją. Gdy jedna gruszka kończy, przyjeżdża druga. Zimno, wiatr urywa głowę, ale nie pada. Kończymy o 18:30. Nareszcie! Ogółem na strop, balkon i schody poszło 10 m3 i jeszcze 0.5 m3 na lewo od kierowcy za pół ceny pod ganek.
Na szczęście noc minęła bezdeszczowo i bez przymrozków. Rano okazało się jednak, że teść (mój, nie żony) nie wytrzymał i o 3 nad ranem pojechał na budowę zobaczyć czy wszystko w porządku :)
Od spodu
http://www.imagic.pl/files/3407/strop_2.jpg
Zalany strop, trochę nierówny
http://www.imagic.pl/files/3407/strop_1.jpg
Balkon
http://www.imagic.pl/files/3407/strop_balkon.jpg
Schody - ze stropu
http://www.imagic.pl/files/3407/schody_1.jpg
Schody - z zabiegu
http://www.imagic.pl/files/3407/schody_2.jpg
Schody - z holu
http://www.imagic.pl/files/3407/schody_3.jpg
A teraz najlepsze. Następnego dnia po zalaniu zorientowaliśmy się, że generalnie schody zostały spieprzone. Szalował je "fachowiec", oglądał szalunek kierbud, a i tak jest strzał. Ostatni stopień przed stropem ma tę samą wysokość co pozostałe i to jest OK, ale jego górna krawędź jest na tym samym poziomie co reszta stropu! Jak teraz na strop położymy styropian, wylewkę i podłogę to ostatni stopień podniesie się do góry o grubość tych warstw! Ostatni stopień powinien być w stanie surowym niższy od pozostałych, o taki:
http://www.muratordom.pl/zdjecia/czym_wykonczyc_stopnie_zaj.jpg
Teraz nie pozostaje nam chyba nic innego jak dorobić sztucznie jeszcze jeden stopień na górze, niższy od pozostałych, o wysokości warstw wykończeniowych. Z tego płynie następujący morał, na który uczulamy wszystkich budujących: trzeba znać się na wszystkim, wszystko przewidzieć i dokładnie kontrolować wykonawców. Najlepiej wziąć urlop na czas budowy, ale to w naszym przypadku nierealne
Obiecaliśmy pokazać "ciekawe" rozwiązanie schodów, które zaserwował nam "fachowiec". Oto ono:
http://www.imagic.pl/files/3407/schody_gniot_1.jpg
http://www.imagic.pl/files/3407/schody_gniot_2.jpg
To jednak przerobiliśmy zawczasu.
I jeszcze kominy:
W kuchni, schowany w ścianie, wystaje około 14 cm
http://www.imagic.pl/files/3407/komin_kuchnia.jpg
W kotłowni
http://www.imagic.pl/files/3407/komin_kot%C5%82ownia.jpg
Koszty:
beton B20 10 m3 (z dojazdem i pompą) 2840.00
RAZEM: 52872.96
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia