Dziennik budowy Z14
Instalacja wodna w środku jest już skończona. Jutro rozliczamy się za nią z hydraulikiem.
Po obmiarze wyszło nam 486 m2 ścian i sufitów do otynkowania. Całość będzie tynkowana maszynowo tynkiem gipsowym, za wyjątkiem łazienek, kuchni i kotłowni, gdzie będzie tynk cementowo-wapienny. Ekipa tynkarska już jest wybrana. Robią w tej chwili u znajomych. Dzisiaj przyjechało 200 worków tynku Knauf MP75L, łącznie 6 ton, bo według tynkarza na nasze ściany pójdzie około 13 kg tynku na m2. Jutro będą dodatki: wiaderko gruntu, listwy narożne, siatka. Zanim wejdą tynkarze musimy jeszcze podmurować szczeliny pod oknami na parterze, obmurować murłatę (podciągnąć ściankę kolankową pod krokwie), wyciąć otwory pod kratki wentylacyjne i w jakiś sposób schować pion kanalizacyjny w kuchni, który został wciśnięty w ścianę i teraz od podłogi po strop mamy tam dziurę na wylot ściany i rurę. Piszę "w jakiś sposób", bo nie bardzo wiemy jak to najlepiej zrobić, a koncepcji jest kilka.
Pod oknem balkonowym na parterze chcemy zrobić wyjście do ogrodu. Początkowo miał to być krótki odcinek płyty na szerokość okna i schodki w kierunku tyłu domu, zaś w kierunku frontu domu byłaby barierka. Jednak z uwagi na planowane w przyszłości okiennice musieliśmy uwzględnić możliwość ich otwierania i zamykania, dlatego najwłaściwszym rozwiązaniem wydaje nam się zrobienie schodów w obie strony, przez co okiennice będą mogły być otwierane bez przeszkód.
Myślimy też o elewacji. Przez podniesienie ścianki kolankowej zwiększyła nam się wysokość ścian zewnętrznych, co szczególnie widoczne jest w braku proporcji ścian nad i pod oknami (za mało wydłużyliśmy krokwie, o czym już wspominaliśmy dawniej). Nad oknami ściana jest wyższa niż pod nimi. Chcemy tę dysproporcję zniwelować optycznie robiąc oblicówkę drewnianą spod okapu do poziomu balkonu (na ścianach szczytowych również).
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia