Prund
Oryginalnie opublikowany 15.10.2009
I tu niestety zaczęły się schody. Od początku wiedzieliśmy, że na stałe przyłącze nie ma co w najbliższych latach liczyć. Muszą pobudować trafostacje i inne takie tam Ale nie myślałem, że z budowlanką tyle problemu jest. Niestety sprawdziły się opowieści (także forumowe) o tempie działania Enei w Nakle. Pieczątka, świstek polecony 2 tyg. Umowa, pieczątka świstek - następne 2 tygodnie. I tak się kulamy bez prądu, nie ma nawet jak kawy kurczę zrobić. Na szczęście sąsiad dobry człowiek i poczęstuje (prundem i kawą )
A tu nadchodzą roboty. W sobotę koparka i wywrotka, niedziela szalunki. Podobno idzie ciepły przyszły tydzień, może uda się zalać ławę do piątku jak chętnych jakiś do roboty zagnam. Ale komu się chce w taki ziąb...
Ponieważ mnie taż na początku interesowały koszty, zatem wyznaję:
- przyłącze wody (projekt, 35 metrów rury 50mm, studzienka+wyposażenie, robocizna i opłata przyłączeniowa) = 4200 PLN
- stal (400kg 12mm i 100 6mm) = 1200
- dechy i łaty na szalunek = 1200
- prąd (skrzynka z wyposażeniem, 166m kabla udającego przedłużacz, robocizna) =3100 PLN
Edytowane przez jan_z_wolna
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia